Współpraca dla par

tu znajdziesz rodzaje sesji dla par, które prowadzę oraz opis mojej metodologii pracy podczas sesji

Aby zapisać się na pierwszą sesję, najpierw odezwij się do mnie na agnieszka@coachingintymnosci.pl, by ustalić termin.

2-godzinna sesja składająca się z rozmowy oraz praktyk pracy z ciałem.

Podczas sesji pomagam Wam z uważnością i dobrocią przyjrzeć się sobie samym i waszej relacji i lepiej zrozumieć trudności, które napotykacie w komunikacji, dynamikach dotyku i intymności. Poprzez rozmowę i praktyki pracy z ciałem pomagam wam wydeptywać nowe ścieżki i na nowo doświadczać siebie nawzajem i swojej relacji. 

Sesja opiera się na metodologii modelu Koła Zgody i może zawierać nieerotyczny dotyk. Podczas sesji nie pracujemy z nagością ani energią seksualną.

Sesje pracy z ciałem w parze sprawdzą się świetnie jeżeli:

  • marzy wam się swobodne poczucie intymności
  • najbardziej boicie się skrzywdzić się nawzajem
  • chcecie budować bezpieczną wieź na długo
  • trudno wam znaleźć poczucie cielesnej wspólnoty
  • macie poczucie utknięcia i chcecie z niego wyjść

Stacjonarnie w Instytucie Pozytywnej Seksualności w Warszawie.

Koszt: 700zł

2-godzinna sesja, podczas której będziecie mieć okazję eksplorować sposoby tworzenia bezpiecznej, trwałej, karmiącej relacji.

Składa się z krótkiego wstępu w formie rozmowy, kilku zaplanowanych przeze mnie tematycznych praktyk i krótkiego lądowania-zakończenia. Na tę sesję zapraszam tylko pary niedoświadczające bieżącego kryzysu w relacji. Sesja sprawdzi się świetnie jeżeli lubicie się wspólnie rozwijać i chcecie świadomie budować swoją relację, z myślą o tym, jak:

  • pielęgnować zarówno więź, jak i obustronną autonomię
  • unikać relacyjnych utknięć i wychodzić z tych nieuniknionych
  • dbać o potrzeby i granice obu stron i mądrze korzystać z tego, gdy wchodzą ze sobą w konflikt
  • lepiej rozumieć dynamiki wpływu między wami
  • unikać komunikacyjnych pułapek i świadomie używać języka jako narzędzia relacyjności

Stacjonarnie w Instytucie Pozytywnej Seksualności w Warszawie.

Koszt: 700zł

Moja metodologia pracy

czyli na jakich założeniach opieram się prowadząc sesje

 

Moja filozofia pracy jest silnie oparta o model Koła Zgody. Koło Zgody to filozofia rozwoju poprzez świadome, uważne doświadczanie kontaktu ze swoim ciałem i interakcji z drugą osobą. To model, który pomaga być w zgodzie ze sobą i komunikować się z innymi z uwzględnieniem konsentu, potrzeb i granic. W swojej pracy czerpię również z narzędzi Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach oraz edukacji seksualnej.

Sesje, które prowadzę, opierają się na trzech podstawowych założeniach:

Rozwój to praktyka doświadczania siebie

Życie codzienne stwarza nam zwykle sporo okazji do tego, by doświadczać siebie w znanej nam już wersji. To bardzo cenne, bo daje poczucie ciągłości i stabilności naszego “ja”. Jednocześnie oznacza też jednak wiele okazji do wpadania raz po raz w te same koleiny i błędne koła (np. poczucia presji, ukrywania prawdy o sobie, dawania z siebie więcej, niż mamy do dania). Sesja stwarza okazję do tego, by doświadczyć siebie i siebie nawzajem w nowy sposób (np. doświadczyć wolności od presji, odkrywać prawdę o sobie, doświadczać granic dawania z siebie), tym samym wychodząc z kolein i wnosząc w swoją relację nowe jakości i doświadczenia. By to było możliwe, działamy wedle drugiej zasady:

Poczucie bezpieczeństwa rodzi ciekawość

Gdy granice są zagrożone, energia idzie w ich ochronę – nie starcza jej zwykle na rozwój czy zmianę. Poczucie bezpieczeństwa sprawia, że nasze granice oddychają z ulgą, energia przekierowuje się na możliwość rozwoju i rodzi się ciekawość. W poczuciu bezpieczeństwa czujemy się wystarczająco pewnie, by doświadczać nowego. Podstawową rzeczą, którą pomagam wam więc praktykować podczas sesji jest rozpoznawanie i honorowanie waszych granic (jednocześnie dbając o moje własne). By to z kolei było możliwe, działamy wedle trzeciej zasady:

Slow the f*ck down

Jak najłatwiej przegapić siebie, swoje potrzeby i granice? Lecąc na łeb, na szyję (i orientując się dopiero po fakcie, że coś poszło nie tak). Jak najłatwiej przegapić alternatywną ścieżkę? Jadąc po znanych koleinach tak szybko, że świat po bokach staje się tylko smugą. By zauważyć swoje ciało, dać swjej relacji uwagę i doświadczyć czegoś nowego, będziemy więc zwalniać tempo. W czasach bogów imieniem Produktywność i Zapier*ol, zwalnianie tempa może być niełatwe. Tym niemniej, wartościowe – bo pozwala dostrzec siebie i siebie nawzajem.

Więcej o modelu i mojej drodze z nim przeczytasz tutaj.